Program amerykańskiej NSA służący do inwigilacji który został ujawniony przez Edwarda Snowdena który służył do zbierania metadanych i historię rozmów z telefonów milionów Amerykanów, został uznany za nielegalny przez Okręgowy Sąd Apelacyjny.
Agencji NSA nie udało się dowieść że aplikacja ta w jakimkolwiek stopniu zapobiegła choćby jednemu przypadkowi próby ataku terrorystycznego.
Ujawnienie przez Edwarda Snowdena informacji o tajnym programie amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego było jednym z przełomowych wydarzeń w ostatnim dziesięcioleciu. Wydarzenie to podważyło zaufanie do służb rządowych, polityce prywatności oraz bezpieczeństwa. Według informacji które udostępnił Snowden program był przeznaczony do szpiegowania urządzeń Amerykanów pobierając bez ich zgody metadane oraz historię połączeń ich rozmów. Po ujawnieniu tego faktu NSA próbowało bronić się argumentując tym że program miał zapobiegać potencjalnemu atakowi terrorystycznemu. Sprawa trafiła na wokandę do Okręgowego Sądu Apelacyjnego który w środę 2 września orzekł że żaden potencjalny lub który się niestety odbył nie został powstrzymany dzięki temu systemowi, a sama używanie aplikacji uznał za nie legalne.
Osaczone kontrargumentami NSA nie było wstanie wykazać tylko jedną sprawę jako dowód. Była to sprawa Basaalaya Moalina dzięki zapisaniu jego rozmowy telefonicznej NSA chciało przekonać sąd że przyczynili się do skazania 4 somalijskich imigrantów, zbierających fundusze do przeprowadzenia próby ataku terrorystycznego. Niestety Sąd nie dał wiary tym argumentom i oprócz tego że gromadzenie zapisów rozmów jest nie legalne to do tego nie przyczyniło się do skazania emigrantów planujących zamach. W ten sposób nie udało się NSA wykazać ani jednego dowodu, który potwierdzał by użyteczność programu w przeciwdziałaniu atakom terrorystycznym, polegającym na podsłuchiwaniu obywateli i analizie tych danych i faktycznemu wyeliminowaniu zagrożenia.
Program został zdezaktywowany w 2015 roku przez ustawę amerykańskiego kongresu o wolności. Ustawa ta wprowadziła że śledczy mogą uzyskać dane dopiero po wyrażeniu zgody przez sąd, niestety dane w dalszym ciągu mogą być archiwizowane p[rzez prywatne firmy. Automatycznie nasuwa się pytanie czy Edward Snowden zmłamał prawo? skoro sąd uznał że używanie programu do inwigilacji obywateli za czyn nielegalny.